Foto: Anna Komosińska |
Pierwsza doba regat Wielka Żeglarska Bitwa o Gotland upłynęła umiarkowanie spokojnie. Flota płynie stabilnie w kierunku Gotlandii, korzystając z silnego wiatru 15-17kn z kierunku NNE jachty rozwijają duże prędkości, płynąc nawet po 7-8kn. Nie obyło się także bez problemów. Z wyścigu wycofało się już 8 jednostek. W bitewnej rywalizacji pozostało 14 jachtów. Maciej Hejna - Foto: Anna Komosińska Rozżalenia nie kryje też Maciej Hejna, który musiał zmierzyć się z całą serią awarii na jachcie Belfer II, którym płynął. „Gdy porwałem grota, to go zarefowałem. Gdy zaczął się przeciek instalacji wody – namierzyłem go i usunąłem. Ale gdy do listy problemów dołączył autopilot i roler foka – odpuściłem.” Maciej przyznaje, że w decyzji pomógł mu wzruszający sms od zatroskanego syna. „Dałem z siebie wszystko i bardzo walczyłem, żeby pozostać w wyścigu. Ale rację ma mój syn, który przypomniał mi w sms to, czego sam go uczyłem, że czasem trzeba odpuścić”. Maciej Hejna po krótkim odpoczynku w Helu skierował jacht do Gdyni i stoi na cumach w porcie macierzystym. Kolejne dwa jachty wycofały się z wyścigu w nocy, przed godziną 0400 LT. Bartosz Zakrzewski na Alkione oraz Artur Burdziej na HARRY’m zgłosili problemy techniczne i płyną w stronę polskiego brzegu. Żeglarze są bezpieczni i nie wymagali asysty. W pierwszej dobie rywalizacji zawróciły też jachty: OceanTeam pod Adamem Dobrochem oraz Opole pod Andrzejem Kopytko. Na obu jachtach wystąpiły problemy z zasilaniem. Krótko po godzinie 10 wycofał się także Kuba Marjański na Busy Lizzy. Tutaj powody są jednak nie techniczne, a taktyczne. Terminarz spraw lądowych nie pozwala mu na pozostanie na trasie dłużej niż do czwartku, a patrząc na prognozy pogody mógłby nie zdążyć z powrotem na czas. Podjął więc niełatwą decyzję, o wcześniejszym powrocie z morza. Jako ostatni, tuż przed południem, z dalszej żeglugi zrezygnował Robert Studziński na Irs Challenger. Pozostałe 14 jachtów z dobrą prędkością kieruje się w stronę Gotlandii. Czego mogą się spodziewać w kolejnych godzinach i dniach żeglugi? O warunkach na wodzie w perspektywie kolejnych dni opowiada Juliusz Orlikowski: „Na razie warunki na wodzie są dość komfortowe. Stabilny wiatr 15-17w zapewniał jachtom szybką żeglugę. Dla jachtów z początku stawki prognozowany jest cień wiatrowy za wyspą Gotland do godz. 19 i spadek szybkości wiatru do 10-13w NE. W prognozie dla całego akwenu rozgrywania regat widoczny jest spadek wiatru do 12-14w począwszy od dzisiejszego wieczora. We wtorek i środę będzie flauta, praktycznie bez wiatru. W czwartek odnotujemy już wpływ zatoki niżowej. Niestety cały czas nie wiadomo, ile będzie wiało, ponieważ prognoza jest bardzo zmienna. Może być do 25w lub nawet 35w. Więcej dowiemy się w kolejnych dniach.” Honorata Wąsowicz |