Foto: Adam Burdyło |
W Sopocie zakończyły się historyczne pierwsze regaty rangi Sailing Champions League organizowane przez Polska Ligę Żeglarską. Udział wzięły 24 załogi z 11 krajów, które rywalizowały od czwartku do niedzieli przy sopockim Molo. Wygrała polska załoga YKP Gdynia, a awans do Finałów zdobyły jeszcze 2 inne polskie załogi Yacht Klub Gdańsk i KW Garland Gliwice. W Sopocie zobaczyliśmy 24 zespoły klubowe z Austrii, Danii, Finlandii, Francji, Niemiec, Holandii, Norwegii, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i oczywiście Polski. Stawka była bardzo mocna, bo uczestnicy to absolutnie czołowe kluby w swoich krajowych ligach, które prawo startu w Sopocie zdobyły zajmując najwyższe miejsca w rankingu. Wszystkie załogi walczyły o awans do Finału Sailing Champions League w Travemunde a bilety otrzymywało najlepszych 11 załóg w sopockich regatach. Jednak od początku doskonale radziły sobie 3 polskie załogi, szczególnie YKP Gdynia i Yacht Club Gdańsk okupując 2 pierwsze miejsca przez 4 dni rywalizacji. Obie załogi prowadzone odpowiednio przez Rafała Sawickiego i Igora Tarasiuka to najlepsze polskie załogi ostatnich lat w Polskiej Lidze Żeglarskiej i w tej stawce pokazały, że ich poziom żeglowania jest absolutnie na światowym poziomie. Niespodzianką na plus była doskonała postawa załogi KW Garland Gliwice, która dostała prawo startu na zasadzie ‘dzikiej karty” w ostatniej niemalże chwili. Załoga, która w tym roku stara się o powrót do Ekstraklasy, wzmocniona Markiem Stańczykiem za sterem zanotowała doskonałe równe zawody, przez 4 dni nie spadając poniżej 6 miejsca w rankingu i na koniec awansując do finału regat. Pozostałe 2 polskie załogi zanotowały obiecujący początek, szczególnie Yacht Club Sopot plasujący się po 1 dni w czołowej dziesiątce, co dawało awans do Finału Ligi Mistrzów. Sailing Legia niestety od początku nie mogła znaleźć rytmu i tempa na znanym sobie sopockim akwenie. Kolejne 3 dni nie przyniosły obu załogom przełomu i finalnie zakończyły regaty na miejscach 17 i 19. Foto: Adam Burdyło Załogi zagraniczne w większości po raz pierwszy miały okazję ścigać się na jachtach RS21. Większość lig europejskich startuje na jachtach klasy j70, zbliżonych rozmiarami ale jednak cięższych i wyższych. Mimo tego, środowe treningi oraz pierwszy dzień rywalizacji większości pozwoliły na szybkie opanowanie RS21 i równą rywalizacje z czołowymi polskimi załogami. Najlepiej sobie radziła załoga niemiecka załoga SMCU wygrywając 5 wyścigów i w efekcie awansując do ścisłego finału regat obok Polaków. Dużo wygranych wyścigów i zaciętą walkę zaprezentowali Szwedzi z Sotefjorden SK, Duńczycy z KAS Racing i Royal Danish Yacht Club (aż 7 wygranych wyścigów) oraz Holendrzy z Delft Challenge i Berlińczycy z VSaW. Te załogi równym pływaniem w czołówce, zapewniły sobie miejsca premiowane biletem do Travemunde. Zacięty bój o ostatnie dwa miejsca zapewniające udział w Finałę SCL stoczyły załogi Union YC Wolfgangsee z Austrii, SK Neptun Vejle z Danii, kolejna załoga z niemieckiego Uberlingen Bodensee YC oraz Francuzi z APCC Nantes i Szwedzi z Gamla Stans YSK. Po rozegraniu 54 wyścigów w ciągu 4 dni, najlepsze 4 załogi rozegrały finał regat, już tylko z ich udziałem. Załoga Rafała Sawickiego nie dała szans konkurentom ponownie i pewnie wygrała finał i całe sopockie zawody.
Regaty sędziowane były przez 10 osobową międzynarodową komisję z arbitrami z Polski, Niemiec, Finlandii i Chorwacji. Przebieg każdego wyścigu i wyniki regat na żywo na platformie SAP Sailing można znaleźć pod linkiem: https://scl2023.sapsailing.com/ |