Trzy polskie załogi w klasie 49er i jedna w klasie 49erFX awansowały do wyścigów finałowych mistrzostw świata klas olimpijskich, które odbywają się w Hadze. Najlepiej w serii eliminacyjnej żeglowali Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk), którzy plasują się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Dzisiaj do rywalizacji o medale i olimpijskie kwalifikacje przystąpili też żeglarze i żeglarki w klasach ILCA 6 i ILCA 7.
Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki od pierwszego dnia regat spisują się znakomicie. Żeglują równo, stabilnie w każdych warunkach wiatrowych, przy fali dużej, jak i małej. Dzisiaj w Hadze w klasie 49er rozegrano trzy wyścigi – polska załoga zaczęła od trzeciego miejsca, by kolejny wyścig wygrać w pięknym stylu. Trzeci wyścig również przyzwoity – ósme miejsce i pewny awans do złotej grupy, w której rywalizować będzie 25 najlepszych załóg.
- Jesteśmy zadowoleni z prędkości, jaką dziś mieliśmy i z decyzji, jakie podejmowaliśmy na trasie. Cieszy nas stabilne żeglowanie, tylko jeden wyścig z dziewięciu rozegranych mieliśmy słabszy. W poprzednich startach zdarzały nam się wahania formy w i czasami w ogólnym rozrachunku tych kilku punktów brakowało do medalu, a tutaj w Hadze, jak na razie wszystko układa się po naszej myśli. Poniedziałek będzie dla nas dniem odpoczynku, a od wtorku ściganie w finałach – mówią Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki.
- Mocną stroną Łukasza i Jacka są starty. Żeglują też bardzo dobrze taktycznie, dużo nad tym pracujemy. Ponadto dobrze czytają wiatr, wiedzą, jak wykorzystać warunki. Na pewno pomogło nam zgrupowanie, jakie mieliśmy w Hadze. Dzięki temu poznaliśmy akwen i widać, że Łukasz i Jacek czują się na nim pewnie. Teraz czas na finały, poprzeczka wisi bardzo wysoko, a mnie cieszy, że w tych finałach zobaczymy trzy polskie załogi – mówi trener Paweł Kacprowski.
Serię eliminacyjną wygrali Bart Lambriex i Floris van de Werken – Holendrzy to dwukrotni mistrzowie świata. W wyścigach złotej grupy zobaczymy także Dominika Buksaka i Szymona Wierzbickiego (AZS AWFiS Gdańsk / AZS Poznań). Ambasadorzy PGE Sailing Team Poland dzisiaj zaliczyli identyczne wyniki, co ich nieco starsi koledzy. Dzień zaczęli od miejsca 8, a potem było już tylko lepiej – trzecie miejsce w drugim wyścigu, a świetną dyspozycję przypieczętowali zwycięstwem w kolejnym starcie. W efekcie Dominik i Szymon uzyskali spory awans i do złotej grupy weszli z 14 miejsca w „generalce”.
- To nie są łatwe regaty, ale my się nigdy nie poddajemy i zawsze walczymy do końca. Dzisiaj świetnie nam się żeglowało, wychodziło nam niemal wszystko i ma to odzwierciedlenie w wynikach. Cieszy nas awans do złotej grupy, ale oczywiście nie jest to szczyt naszych marzeń. Różnice punktowe są nieduże i awans do czołowej dziesiątki, która będzie walczyć w ostatnim, podwójnie punktowanym wyścigu medalowym jest w naszym zasięgu. Nie kalkulujemy jednak, nasz cel to pokazać jak najlepsze żeglowanie w każdym kolejnym wyścigu – mówią Dominik i Szymon.
W złotej grupie powalczą także Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (AZS AWFiS Gdańsk / PGE Sailing Team Poland) – dwukrotni mistrzowie świata juniorów plasują się na 22 pozycji. W srebrnej grupie żeglować będą Adam Głogowski i Maciej Krusiec (Nauticus YC Olsztyn).
Awans do złotej grupy w klasie 49erFX wywalczyły też Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak (YKP Gdynia / AZS Poznań). Trzeba przyznać, że nie są to łatwe regaty dla Ambasadorek PGE Sailing Team Poland. Po pierwszych udanych trzech wyścigach, w kolejnych przyszła obniżka formy, ale forma wróciła na decydujący moment i dzisiaj Ola i Sandra trzecim miejscem w wyścigu numer 9 postawiły kropkę nad i awansując do finałów z 19 miejsca w klasyfikacji generalnej. Przed Polkami jednak w finałach bardzo trudne zadanie, bo muszą odrabiać straty, by realnie włączyć się do walki o olimpijską kwalifikację dla kraju. W klasie 49erFX, podobnie jak w klasie 49er, w Hadze do wzięcia jest 10 olimpijskich przepustek. W klasyfikacji państw Polki jak na razie zajmują 15 miejsce. Serię eliminacyjną wygrały Szwedki Vilma Bobeck i Rebecca Netzler. Druga polska załoga, Gabriela Czapska i Hanna Rajchert (Spójnia Warszawa) ścigać się będzie w srebrnej grupie.
Dzisiaj w Hadze dzień wolny mieli żeglarze w klasie 470, ale rywalizację zaczęli za to żeglarze i żeglarki w klasach ILCA 6 i ILCA 7. Najlepiej spisała się Wiktoria Gołębiowska (UKŻ Wiking Toruń / PGE Sailing Team Poland), która w klasie ILCA 6 ukończyła dwa dzisiejsze wyścigi na miejscach 7 i 17, co daje jej jak na razie 20 miejsce. Agata Barwińska (SSW MOS Iława) dzisiaj nie mogła złapać właściwego dla siebie rytmu i w efekcie zajmuje 32 miejsce. To jednak dopiero początek regat i jeszcze wszystko się może zdarzyć. W tej klasie awans na Igrzyska Olimpijskie wywalczą przedstawiciele 16 krajów. Podobnie jest w klasie ILCA 7, ale jedyny nasz reprezentant, Piotr Malinowski (SSW MOS Iława) regaty rozpoczął słabo.
Rewelacyjnie za to spisuje się Piotr Cichocki (AKS OSW Olsztyn), który z każdym dniem buduje swoją przewagę i zmierza po tytuł mistrza świata w klasie Hansa 303 przeznaczonej dla żeglarzy z niepełnosprawnościami. Ciężki bój o złoty medal wśród kobiet toczy Olga Górnaś-Grudzień, która jest druga i ma zaledwie 3 punkty starty do prowadzącej, legendarnej amerykańskiej żeglarki Elizabeth Betsy Alison, która ma na swoim koncie m.in. mistrzostwo świata w match racingu, pięć wygranych w prestiżowych regatach Rolex International Women's Keelboat oraz tytuł Żeglarza Roku World Sailing.
Poniedziałek będzie pierwszym dniem startów dla kitesurfingowej klasy Formula Kite i windsurfingowej klasy iQFoil. Medalistów Mistrzostw Świata World Sailing oraz kraje, które wywalczyły olimpijskie przepustki poznamy w niedzielę 20 sierpnia.
Wyniki:
https://thehague2023.sailing.org/results-centre/
Tracking i przebieg wyścigów:
https://worlds2023.sapsailing.com/gwt/Home.html#/event/:eventId=03b11a50-8446-43e9-878c-6cb60dc75715
|