Najbardziej podoba mi się, że jesteśmy nad wodą, że możemy spędzić ze sobą czas – słowa Gabrysi z Rzeszowa idealnie oddają atmosferę i sedno sobotniego święta. Nad malowniczym i ekologicznym jeziorem Solińskim w Bieszczadach spotkali się najmłodsi adepci żeglarstwa uczestniczący w Ogólnopolskim Programie Edukacji Żeglarskiej PGE PolSailing. Dla większości uczestników pierwsze regaty w życiu wzbudziły wiele emocji, najlepsi wyjechali z medalami, ale wszyscy mogą czuć się zwycięzcami.
- Jestem pierwszy raz na regatach. Od rana miałam stres. Okazało się, że to jest świetna zabawa i zbieramy tutaj różne pieczątki. Bardzo polecam takie regaty – mówiła Hania, która przyjechała z Sanoka.
W kategorii dziewcząt w klasie Optimist wszystkie trzy miejsca podium zajęły żeglarki z Czorsztyna. Złoty medal zdobyła Ewa Knurowska, srebrny Alicja Szlachtowska, a brązowy Lilianna Zasada. W kategorii chłopców wygrał Michał Wielewski z Człuchowa przed Iwo Pełką z Sosnowca i Damianem Kostawskim z Warszawy.
W Windsurfingu wśród dziewczynek najlepsza była Anna Yatsyshyn z Dąbrowy Górniczej, a na niższych stopniach podium stanęły odpowiednio Pola Cieślik z Warszawy i Aleksandra Jarząbek z Dąbrowy Górniczej. W rywalizacji chłopców dwa pierwsze miejsca zdobyli windsurferzy z Dąbrowy Górniczej Bartosz Klusek i Mikołaj Olesiński, a trzeci był Prochor Wolkowycki – Dolega z Warszawy.
Szczególną nagrodę za nieoczekiwaną pomoc otrzymał wolontariusz Staszek Goudyn, a wyróżnienie Fair Play Antoni Sukiennik.
Ogólnopolski Program PGE PolSailing realizowany jest od 12 lat stanowi największy w Polsce kompleksowy program wsparcia i popularyzacji żeglarstwa. Tylko w tym roku uczestniczyło w nim 47 ośrodków z całej Polski. Celem programu jest nie tylko nauka podstaw żeglarstwa, ale również przekazywanie wiedzy i umiejętności dotyczących zasad bezpieczeństwa nad wodą, zdrowego stylu życia oraz odpowiedzialnej postawy wobec środowiska naturalnego.
- Każdy ośrodek, który organizuje PGE PolSailing ma też swoją dalszą ścieżkę rozwoju w klubie i tę ścieżkę polecam najbardziej. To jest najlepsza droga, żeby rozwijać pasje i zaangażowanie, kiedy dziecko zapała już do tego sportu – sedno programu tłumaczył Piotr Myszka, dwukrotny olimpijczyk w windsurfingu, który do Polańczyka przyjechał w roli organizatora z ramienia Polskiego Związku Żeglarskiego:
- Edukacja, upowszechnianie żeglarstwa to jest bardzo istotne wśród dzieci i młodzieży. Ja swoją przygodę z żeglarstwem zaczynałem w wieku 9 lat też od tych małych łódeczek, od klasy Optimist. To była świetna przygoda i mam nadzieję, że ta przygoda też zarazi tych młodych żeglarzy, którzy dziś przyjechali do Polańczyka na Wielki Finał PGE PolSailing.
Jezioro Solińskie to wyjątkowy przykład, jak ekologia i technologia mogą współpracować dla dobra natury i ludzi. Powstało w wyniku budowy zapory, która pełni funkcję elektrowni wodnej, produkując czystą energię z odnawialnego źródła – wody, więc jezioro jest swoistym magazynem energii. Na jeziorze obowiązuje też strefa ciszy, która chroni zarówno dziką przyrodę, jak i turystów przed hałasem łodzi motorowych. Żeglarze mogą cieszyć się spokojem, czystym powietrzem i pięknem Bieszczad, mając pewność, że ich pasja nie zakłóca naturalnej harmonii tego unikalnego ekosystemu.
Na tym właśnie akwenie, z żaglami licznych większych jachtów w tle rywalizowali najmłodsi w klasie Optimist i windsurfing. Odbyło się kilkanaście krótkich wyścigów i z nich wyłoniono finalistów, którzy na koniec wzięli udział w wyścigu o zwycięstwo. Wiatru nie było zbyt wiele, ale to nie przeszkodziło w rozegraniu regat, które wzbudzały wiele emocji, zarówno wśród trenerów i kibicujących rodziców, jak również wśród bohaterów dzisiejszego dnia.
- Trenerzy mi mówili, że to tylko zabawa, o czym już troszkę się przekonałam. Wszyscy za mnie trzymają kciuki, więc jestem pozytywnie nastawiona – mówiła Urszula ze Słupna.
- Trener mówił, że trzeba mieć wiarę w siebie i wtedy wszystko się uda. To była prawda. Najpierw wydawało mi się to wszystko bardzo trudne, ale później bardzo mi się już podobało. Teraz jestem bardzo dumna – Maja z Warszawy zrelacjonowała swoją przygodę z programem PGE PolSailing.
- Umiejętność złapania wiatru w żagle, wytrwałość, pewność – takie cechy żeglarza wymieniał Filip z Sosnowca, który dodał, że ten sport to wiatr, żagiel, czasem wiosełko do pomocy i to wszystko!
Wyścigom na wodzie towarzyszyło wiele atrakcji na lądzie. Dzieci zdobywały pieczątki na swoich „żeglarskich mapach skarbów” realizując zadania w przygotowanych punktach PGE PolSailing. Strefa lądowa zlokalizowana na terenie Przystani Caryńskiej zawierała między innymi symulator żeglarski, tor skimboardowy, trampolinę, trickboardy, basen z łódkami zdalnie sterowanymi czy strefę malucha.
- Jesteśmy na finale sezonu, a to oznacza, że powoli zbliża się zima, proponujemy więc alternatywne żeglarstwo, czyli wirtualne – Karol Bojke z eSailingu tłumaczył, jak można żeglować w wirtualnym świecie. Na dedykowanym stanowisku uczestnicy poznawali aplikację Vitrual Regatta przygotowaną na tabletach, jak również okulary wirtualnej rzeczywistości, dzięki którym można było w obejrzeć film z olimpijczykami Dominikiem Buksakiem i Szymonem Wierzbickim prezentującymi swoje umiejętności w klasie 49er.
W ubiegłym roku Iława, w tym Polańczyk był gospodarzem Wielkiego Finału PGE PolSailing. Dla wielu osób długa droga została wynagrodzona piękną pogodą w malowniczych Bieszczadach i niezwykle przyjaznym żeglarstwu miejscem. Może niektórzy uczestnicy tę właśnie sobotę będą za kilka lat wspominać jako początek swojej regatowej kariery.
- To w waszych rękach jest przyszłość naszego polskiego żeglarstwa. Mamy w całej Polsce bardzo dobrą kadrę trenerską, więc mam nadzieję, że te pierwsze regaty, w których dzisiaj startowaliście, nie będą ostatnimi, do czego was bardzo serdecznie zachęcamy w imieniu koordynatorów i klubów. Mam nadzieję, że będziemy się widywać na regatach, które organizuje Polski Związek Żeglarski i że wasze nazwiska pojawią się w przyszłych latach na wielkich regatach nie tylko polskich, ale i światowych - tymi słowami Filip Kazuła, koordynator Programu PGE PolSailing zakończył Wielki Finał.
Organizatorem Wielkiego Finału PGE PolSailing jest Polski Związek Żeglarski, a współorganizację wydarzenia zapewniła Fundacja „Na Fali”. Sponsorem Głównym jest PGE Polska Grupa Energetyczna, natomiast Ministerstwo Sportu i Turystyki pełni rolę Partnera Głównego. Partnerem Motoryzacyjnym jest Plichta Volkswagen Samochody Dostawcze / Grupa Plichta. Wśród Partnerów znajdują się także Tarnobrzeski Okręgowy Związek Żeglarski oraz Przystań Caryńska Polańczyk, a Garmin Polska wsparł wydarzenie jako Partner Techniczny. Patronat medialny objęli: wBieszczady.pl, Wirtualna Polska, żeglarski.info, TVP3 Rzeszów, nowiny oraz nowiny24.
|