sł./mel. J.Brel
1. Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam. Marynarze od lat pieśni swe nucą tam. Jest jak świat wielki port, marynarze w nim śpią, Jak daleki śpi fiord, zanim świt zbudzi go.
|
e h C H7 e h H7 e G D |
Marynarze od lat złażą tam ze swych łajb,
Obrus wielki jak świat czeka ich w każdej z knajp.
Obnażają swe kły skłonne wgryźć się w tę noc,
W tłuste podbrzusza ryb, w spasły księżyc i w los.
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat tańce swe tańczą tam.
Lubią to bez dwóch zdań, lubią to bez zdań dwóch,
Gdy o brzuchy swych pań ocierają swój brzuch.
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam.
Marynarze od lat zdrowie pań piją tam.
Pań tych zdrowie co noc piją w grudzień, czy w maj,
Które za złota trzos otwierają im raj.