Słowa:Roma Sylwanowicz
Melodia:Krzysztof Szlifirski Krzysztof Sylwanowicz
Gdy trup Johna Browna owinięty w płótno zrzucono w morskie przepastne głębiny, · Bóg jeden wie tylko jak było nam smutno, że brata, żeglarza tracimy. |
f C7 F7 b b f b C7 |
Łkaliśmy wszyscy żegnając cię bracie, I Billy Strothers i Gruby Olsen I Bert i Buddy, dwaj dobrzy kamraci I kuternoga - Stary Trolsen |
F B F C7 F F7 b f b C7 f |
Księżyc wysrebrza żagle naszej Mary,
na wantach słychać lekki wiatru szum.
Eh, miły Johnie nie pomoże sherry
na naszą boleść, ani mocny rum.
Ostatnią flaszką żegnamy Cię bracie,
i Billy Strothers i Gruby Olsen
i Bert i Buddy, dwaj dobrzy kamraci
i kuternoga, Stary Trolsen.
Na naszej krypie pokład w cieniu tonie,
dzwon okrętowy wybił razy cztery.
Czas zmieniać wachtę; marynarzu Johnie!
gdzie się podziałeś, do jasnej cholery!
Niestety próżno wołamy Cię bracie,
i Billy Strothers i Gruby Olsen
i Bert i Buddy, dwaj dobrzy kamraci
i kuternoga, Stary Trolsen.
Nie martw się bracie, skończy się rozstanie.
śmierć i nas porwie do swojej załogi,
więc szykuj flaszkę na nasze spotkanie,
gdy zawitamy paczką w piekieł progi.
A więc już rychło zobaczym się bracie,
i Billy Strothers i Gruby Olsen
i Bert i Buddy, dwaj dobrzy kamraci
i kuternoga, Stary Trolsen.