Wiadomo już w Bostonie, w New Yorku, Buffalo: Pięciuset młodych, silnych chłopów na łowy będzie szło. |
G D G D G D C D |
Ref. : Od rana nam powiało, przed nami ciężka noc. |
G C G C G D G |
Pojedziesz do New Bedford, to stary, słynny port.
Podpiszesz kwity, weźmiesz łachy, załatwisz wszystko w lot.
Powiedzą ci o kliprach, o cudach siedmiu mórz,
I będziesz wiedział, że w pół roku złowisz pięćset sztuk.
A teraz czas na morze, już wiatr zaczyna wiać.
Na wachtę zaraz musisz wyjść, choć ledwo możesz stać.
Nasz skiper tam na rufie na żagle zerka wciąż,
A z góry nagle krzyknie ktoś: "Tam dmucha - Widzę go!"
I dalej chłopcy, łodzie w dół, już dzika pogoń trwa.
Ostrożnie, nie za blisko, bo do diabła pośle nas.
Nareszcie złapaliśmy go i jest przy burcie już.
A teraz skórę trzeba zdjąć i haki idą w ruch.
A kiedy powrócimy, wlejemy w gardła rum.
Tym razem się udało nam, lecz więcej nigdy już.
Z książki 4 Refów - "Folk Tunes...": Pieśń kubryku znana głównie pod nazwą "Blow Ye Winds In The Morning". Jedną z jej odmian jest "Dmucha od poranku". Zamieszczona tutaj wersja pod względem tekstu odpowiada pieśni rozpowszechnionej przez wielorybników amerykańskich "Advertised in Boston", a pod względem brzmienia szkockiej pieśni o wielorybniku "Eclipse".