Manewry w porcie bywają trudne. Ciasny i nieznany port, duży ruch, ciężkie warunki czy brak umiejętności załogi to wszystko elementy, które mają istotny wpływ na  manewrowanie jachtem w porcie. Tutaj z pomocą przychodzi książka Manewry w porcie – Krok po kroku.

Zacznijmy od tego do kogo jest adresowana ta książka, bo to bardzo ważne. Do osób będących już po kursie żeglarskim czy kursie manewrowym, ponieważ dobre zrozumienie opisanych zagadnień i manewrów wymaga od czytelnika znajomości podstawowych pojęć i wiedzy z manewrowania jachtem. Autorzy przedstawiają manewry portowe w trochę inny sposób niż uczy się na kursach. Dla większości manewrów przedstawionych w książce są wymagane 2 osoby – skiper i załogant. To także inny sposób niż przedstawiany jest na kursach, gdzie z reguły mamy do dyspozycji całą wachtę, czyli minimum 4 osoby.

Każdy z podstawowych manewrów portowych przedstawiony jest w kilku różnych wariantach z użyciem silnika lub żagli oraz w zależności od ustawienia jachtu do kei, kierunku wiatru czy prądu. W książce znajdziemy też opisane pozostałe manewry jak kotwiczenie, holowanie jachtu czy człowiek za burtą. Jest nawet manewr monachijski z użyciem silnika. ?

W poradniku tym znajdują się też przydatne informacje dotyczące nie tylko manewrowania, ale również właściwości jachtów, pracy cumami czy używania gestów, jako formy przekazywania informacji. Sposób prezentacji manewrów, pokazany w książce, jest nowatorski, są to bowiem zdjęcia z topu masztu z dorysowanymi strzałkami, cumami oraz informacjami (lub diagramami czy ikonami) o położeniu manetki. Jest on czytelny i przejrzysty, choć przy paru manewrach informacji jest dużo i trzeba się dobrze przyjrzeć, co autorzy dokładnie chcieli przekazać. Część manewrów jest wzbogacona o dodatkowe zdjęcia, co uznajemy za plus.

Książka ta powinna znaleźć się na półce każdego żeglarza, który chce podnosić swoje umiejętności w zakresie manewrowania jachtem żaglowym na silniku i pod żaglami.

Klaus Andrews - jest niezależnym fotografikiem, specjalizującym się w tematyce morskiej - od łódek klasy Optimist po platformy wiertnicze. Od 15 lat robi zdjęcia dla czasopisma YACHT, ilustrując nimi testy łodzi, reportaże na tematy techniczne oraz relacje z akwenów na całym świecie i regat. To żeglarz regatowy z wieloletnim stażem.

Lars Bolle - od wielu lat uprawia żeglarstwo turystyczne i regatowe, jest mistrzem Niemiec w klasie Finn. Jako redaktor czasopisma YACHT testował wiele typów żaglówek I jachtów, a także pływał po akwenach całego świata. Zajmuje się głównie tematami związanymi z praktyką morską.